Dziś rozmowa z doradcą zawodowym z Biura Karier UG, panią Anitą Rybacką. Pani Anita opowiedziała mi o swojej ścieżce zawodowej, pracy ze studentami, kulisach pracy doradcy i wiele więcej. Zapraszam!
(Iza) - Dlaczego wybrała Pani zawód doradcy?
(Anita Rybacka) To był przypadek. Odbywałam staż w poradnictwie zawodowym i spotkałam fantastycznych ludzi, którzy świetnie wykonywali swoją pracę. To mnie zainspirowało.
To niesamowite, że tak bardzo Panią pociągnęli, że została Pani doradcą.
Tak, w moim przypadku ludzie bywają dużą inspiracja, swego rodzaju motorem do zgłębiania różnych tematów.
No właśnie, jak wyglądała Pani droga zawodowa do czasu podjęcia pracy w Biurze Karier?
Ukończyłam psychologię. Często tę pracę wykonują osoby, które mają za sobą studia w zakresie szeroko rozumianych nauk społecznych. Gdybym miała w telegraficznym skrócie przyjrzeć się swojej przeszłości zawodowej, to zdarzyło mi się pracować odrobinę w obszarze rekrutacji; przez długi okres czasu towarzyszyłam jako doradca-konsultant osobom dorosłym pracującym, które rozważały zmiany zawodowe. Współpracowałam z działami HR firm, które chciały wesprzeć swoich pracowników szkoleniami, dobranym pod kątem ich potrzeb i predyspozycji. Zdarzyło mi się pracować w projektach, w tym outplacementowych [czyli dla firm przechodzących transformacje i planujących zwolnienia lub przebranżowienie pracowników - Iza] oraz innych, dedykowanych ściśle określonym grupom odbiorców. Udało mi się również skorzystać ze stypendium w Wielkiej Brytanii, które dotyczyło poradnictwa zawodowego, co było dla mnie fantastycznym doświadczeniem.
I potem trafiła Pani do Biura Karier?
W Biurze Karier pracuję w projekcie ProUG, którego realizacja rozpoczęła się pod koniec 2019 roku. Celem projektu jest m.in. wsparcie studentów w przejściu ze świata uczelni do świata pracy. W ramach projektu Biuro Karier oferuje studentom spotkania doradcze, coachingowe, a także możliwość bezpłatnego skorzystania z badania testami.
Czym się różni Pani praca ze studentami od poprzednich? Z kim woli Pani pracować?
Mam taki sam poziom uważności i otwartości niezależnie od tego, ile lat i jakie doświadczenia ma za sobą osoba z która rozmawiam. Lubię pracować z osobami dorosłymi. Nie mam bogatych doświadczeń w kontakcie z młodzieżą, uczniami szkół podstawowych czy ponadpodstawowych. Studenci to świetna grupa, są zazwyczaj otwarci na świat, ciekawi i to jest super. Charakter pracy doradcy zależy od organizacji dla której pracuje i specyfiki grupy klientów, których ma wspierać. W pracy ze studentami staram się podążać za ich potrzebami. Niektórzy dopiero zaczynają edukację na uczelni, inni są na jej końcowym etapie. Klienci Biura studiują na bardzo różnych kierunkach, więc ich potrzeby oraz oczekiwania są bardzo różne. Niektórzy już pracują, inni poszukują pierwszych praktyk zawodowych lub pierwszej, nawet dorywczej pracy. Część osób chce porozmawiać o pomysłach na zawodową przyszłość, część udoskonalić dokumenty aplikacyjne, część poszukuje możliwości zdobywania lub doskonalenia kompetencji np. poprzez dodatkowe kursy. Część osób ma ochotę “przyjrzeć się sobie” poprzez testy, które oferujemy. Są studenci, którzy już uczestniczą w procesach rekrutacyjnych i potrzebują wsparcia np. w przygotowaniu do rozmowy kwalifikacyjnej. Zależy mi, by zawartość spotkań była dopasowana do indywidualnych potrzeb każdej osoby.
To musi wymagać bardzo szerokiej wiedzy, także o różnych branżach…
Zdarza się, że rozmawiam z osobą zainteresowaną np. psychologią dziecięcą, tak jak rozmawiałam z Panią, a następnie z osobą zainteresowaną pracą programisty Java. Uruchamiam wtedy ‘pokłady informacji’ jakie mam na temat danej branży. Nie jestem w stanie posiąść dogłębnej wiedzy w każdej z tych dziedzin, ale im więcej wiem, tym lepiej. Dzielę się informacjami i refleksjami, które mam. Jeśli nie umiem odpowiedzieć na jakieś pytanie, to zdarza się, że mogę choć zasugerować, gdzie ich szukać.
Brzmi to bardzo interesująco, bardzo szeroko.
To bardzo ciekawa praca, naprawdę bardzo ciekawa.
A czym, poza konsultacjami indywidualnymi, zajmuje się doradca zawodowy w Biurze Karier? Co może zaoferować osobie, która do niego przychodzi?
Jak wspomniałam wcześniej, specyfika pracy zależy od organizacji oraz grupy klientów-odbiorców. Doradca zawodowy może np. pełnić rolę szkoleniowca-trenera, a więc prowadzić różnego rodzaju warsztaty np. dotyczące rynku pracy czy kompetencji miękkich. Doradcy w biurach karier mogą zajmować się m.in. organizowaniem lub obsługą praktyk. Są często odpowiedzialni za budowanie relacji z pracodawcami, organizowanie wydarzeń łączących pracodawców ze studentami, np. targów pracy, spotkań czy szkoleń. Mogą zajmować się pozyskiwaniem i publikowaniem ofert pracy dla studentów i absolwentów. Prowadzić social media i stronę internetową. Wykonują różne zadania ‘administracyjne’. Może także okazać się, że biuro karier jest jednostką uczelni obsługującą np. program Erasmus.
Robią Państwo mnóstwo i to w cztery osoby. A jak wielu studentów korzysta z Biura Karier?
Trudno mi to jednoznacznie ocenić, mam perspektywę projektu, w który jestem zaangażowana. Na pewno studenci kontaktują się z Biurem Karier wieloma kanałami, poprzez email, telefonicznie, czy bezpośrednio przychodząc. Czasem są to krótkie, informacyjne rozmowy, czasem dłuższy cykl spotkań. Doświadczamy okresów wzmożonego zainteresowania kontaktem z biurem, wtedy prosimy o umawianie się na konsultacje z dużym wyprzedzeniem. Mniej osób pojawia się w okresie sesji egzaminacyjnych i w wakacje.
Gdzie się kończy praca doradcy a zaczyna praca coacha albo psychologa?
Granica bywa delikatna, niezbyt wyraźnie zarysowana. Z konsultacji chce skorzystać człowiek, który oprócz tego, że np. poszukuje pracy, ma ze sobą różne doświadczenia, oczekiwania, potrzeby, marzenia i pasje oraz jest w specyficznej sytuacji osobistej, zawodowej czy zdrowotnej. Świadomość szerokiego, ‘ludzkiego’ kontekstu jest bardzo przydatna. Mam refleksję, że zawsze warto zastanowić się, czy jako konsultant-doradca zawodowy, dysponuję na tę chwilę odpowiednią wiedzą, umiejętnościami, doświadczeniem, by uruchamiać np. proces terapeutyczny albo coachingowy. Jeśli tak - warto z tych kompetencji korzystać. Jeśli zaś nie - najcenniejsze dla klienta może być zachęcenie go do kontaktu ze specjalistą z innej dziedziny.
A teraz trochę inne pytanie: o jakim najbardziej niezwykłym zawodzie dowiedziała się Pani w czasie swojej pracy?
Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Bywa, że ‘niezwykły’ wydaje mi się zakres obowiązków, których wykonywanie jest przypisane jakiemuś stanowisku. Pamiętam jednak sytuację, kiedy przygotowywałam rodzaj opracowania dotyczącego różnych zawodów. Rozmawiałam wtedy bezpośrednio z osobami z różnych branż, w tym np. z osobami, które były zatrudnione w służbach mundurowych; osobami, które pracowały w obsłudze promów dalekomorskich; analitykami danych, renowatorami zabytków. Fantastyczne doświadczenie, dające dużą wiedzę ‘z pierwszej ręki’ o specyfice pracy, wymaganiach, wyzwaniach na stanowisku - przydatne później podczas moich spotkań z klientami.
Właśnie, wracając do codziennych obowiązków: czy zdarzyło się Pani spotkać osobę, która bardzo chciała iść do konkretnej pracy, choć zdolności miała w zupełnie innej sferze, a do tej profesji brakowało jej predyspozycji?
Nazwałabym tę pracę ‘towarzyszeniem w podejmowaniu decyzji’, nie mam prawa podejmować decyzji za osobę. To, co mogę zrobić, to zachęcić osobę do przemyślenia, zweryfikowania różnych istotnych dla niej wartości, rozpoznania wymagań oferty pracy czy stanowiska. Bardzo często zachęcam studentów, by rozmawiali z ludźmi, którzy są blisko branży, która ich interesuje. Zachęcam, by podejmowali decyzje na dobrej bazie danych, zdobywali informacje o firmie, o specyfice pracy. To pomaga wyrobić sobie opinię i podjąć, na ten moment, najlepszą możliwą decyzję. Zdobywanie tych informacji pozwala zweryfikować swoje wyobrażenia i oczekiwania na temat potencjalnego stanowiska czy pracy. Polecam studentom ‘próbowanie’ różnych zajęć np. poprzez wolontariat, praktykę, staż. To troszkę jak ‘przymierzanie odzieży’ - sprawdzam, czy jest mi w tym dobrze.
Czyli w podjęciu dobrej decyzji o wyborze zawodu istotne jest poznanie siebie, rynku pracy i tej profesji?
Tak. Dobrze Pani to ujęła. Poznanie siebie, ale także poznanie rynku. Cenna jest świadomość oczekiwań pracodawców, ale i dostrzeganie potencjalnych możliwości rozwoju czy zdobywania doświadczeń. Ta wiedza bywa bardzo użyteczna.
Właśnie, ta wiedza o rynku to jedna z rzeczy, którą powinien mieć doradca zawodowy, by wspierać innych. Jakie są inne cechy i umiejętności, które są przydatne w pracy doradcy zawodowego?
W mojej opinii, świetnie jeśli osoba, która wykonuje tę pracę umie nawiązywać relacje z ludźmi oparte na zaufaniu i szacunku. Ważną rzeczą jest posiadanie wiedzy o rynku pracy. Jeśli mam towarzyszyć innej osobie w podejmowaniu decyzji, służyć jej pomocą w ‘rozjaśnieniu zamglonego obrazu’, przedyskutowaniu potencjalnych możliwości, to istotne jest posiadanie informacji o funkcjonowaniu chociażby lokalnego rynku pracy. Cenna jest wiedza o firmach, dostępnych ofertach pracy, stanowiskach, o projektach związanych z aktywizacją zawodową, instytucjach rynku pracy, organizacjach pomocowych różnej natury. Klienci są w bardzo różnych momentach swojego życia osobistego, zawodowego. Czasami wartościowe są dla nich informacje nie wprost związane z ‘tematem pracy’. Standardowo przydatne są umiejętności obsługi MS Office, znajomość języka angielskiego, np. z oferty naszego Biura korzystają studenci z zagranicy.
A czy uczestniczyła Pani w jakimś szczególnie wartościowym kursie lub szkoleniu, który poleciłaby Pani przyszłemu doradcy zawodowemu?
Jeśli to tylko możliwe, warto nieustannie pogłębiać swoje umiejętności w zakresie kontaktu z klientem, poszerzać wiedzę o rynku pracy, procesach rekrutacji, aktualnych kanonach tworzenia dokumentów aplikacyjnych czy profilów zawodowych w mediach społecznościowych. Przydatne w pracy doradcy mogą być szkolenia trenerskie, jeśli w ramach obowiązków pracuje z grupą, prowadząc warsztaty czy szkolenia. Atutem jest posiadanie uprawnień do korzystania z narzędzi testowych badających np. preferencje zawodowe, zainteresowania, kompetencje osobowościowe. Studia podyplomowe z zakresu poradnictwa zazwyczaj wyposażają w wiedzę z obszarów metod pracy indywidualnej i grupowej z klientem. Warto przyjrzeć się ofercie różnych uczelni, w tym spoza Trójmiastem, porównać je pod względem programu, liczby godzin zajęć praktycznych i wykładów, sprawdzić czy istnieje możliwość uzyskania certyfikacji w zakresie metod pracy z klientem lub narzędzi testowych.
A czy w pracy doradcy jest wiele formalności, dokumentów do wypełniania?
Objętość dokumentacji, którą należy prowadzić zależny od organizacji, instytucji, firmy dla której pracujemy.
Czy zawód doradcy wymaga dużej ilości pracy własnej, “po godzinach”, czy może jest czas na dokształcanie się i aktualizowanie wiedzy w godzinach pracy?
Praca wymaga aktualizowania informacji, przygotowania się do spotkań z klientami. ‘Ilość przestrzeni’ w ramach godzin pracy, ponownie nadmienię - zależy od organizacji w której jesteśmy zatrudnieni. Na rynku są dostępne zarówno bezpłatne, jak i płatne kursy, szkolenia, webinaria, spotkania czy konferencje dla osób związanych z szeroko rozumianym rozwojem zawodowym. Warto z nich korzystać ‘w’ i ‘po godzinach’ pracy.
Co daje Pani największą satysfakcję w pracy?
Satysfakcja moich klientów! (uśmiech)
A czy często zdarza się, że dostaje Pani maile od studentów z informacją: “Dziękuję, dostałem tę pracę!”?
Tak, zdarza się to dosyć często. Informacja, że rozmowy były pomocne i ktoś dostrzegł w nich wartość, to dla mnie duża nagroda.
Myślę, że to świetne zakończenie naszej rozmowy (uśmiech). Bardzo Pani za nią dziękuję!
Ja również dziękuję.
Comments