Tym razem o życiorysie z innej strony - czego w nim unikać? Co jest w nim niepotrzebne albo jest wręcz błędem? Jak wpisać "śliskie" tematy do CV? Przedstawiam Ci efekty moich poszukiwań na temat zbędnych elementów życiorysów.
Twoje doświadczenie i zalety wymienione w życiorysie mogą zaginąć w gąszczu zbędnych informacji, albo zostać przyćmione przez poważne błędy. Zatem - czego NIE umieszczać w CV?
Informacje zbędne
W danych personalnych
Zacznijmy od informacji osobistych. W zdecydowanej większości przypadków zamieszczanie miejsca urodzenia i stanu cywilnego jest zbędne. Są to informacje zazwyczaj zbędne, pozostałości po poprzednim systemie politycznym lub czasach sprzed Internetu. Nie wpływają one na Twoje szanse zatrudnienia, a zabierają cenne miejsce w CV. Zastanów się, czy w Twoim życiorysie jest konieczne wpisywanie miejsca zamieszkania, co może być istotne w firmach, w których zespół jest rozsiany po całym kraju i może zaistnieć potrzeba osobistych spotkań ze współpracownikami - wtedy warto, żebyś wpisał/wpisała miasto, w którym mieszkasz. Także data urodzenia, o ile nie jest wymagana (np. w procesie aplikacji do wojska) niekoniecznie musi pojawić się wśród Twoich danych personalnych. Jednak, jeśli jest potrzebna ze względu na wartości firmy (np. innowacyjność, dynamizm pracy) czy profil stanowiska (bycie mentorem czy częścią zespołu międzypokoleniowego) warto ją zamieścić.
W opisie wykształcenia
Także informacje o wszystkich etapach edukacyjnych, które ukończyłeś/aś, możesz usunąć ze swoich dokumentów aplikacyjnych. Dobrą praktyką jest wpisywanie do życiorysu ostatniego ukończonego etapu edukacji, pozostałe tylko przeszkadzają w wyciągnięciu najważniejszych danych z CV.
Będąc w temacie wykształcenia, chcę jeszcze wspomnieć o kursach - wykasuj z CV wszystkie szkolenia niezwiązane ze stanowiskiem, na które aplikujesz. Pozostałe miejsce możesz wykorzystać na istotniejsze informacje, np. opisanie swoich umiejętności czy dokonań zawodowych.
W sekcji "umiejętności"
Właśnie - umiejętności to jedna z najważniejszych sekcji w CV, więc warto być dobrze przemyślał/ła, co chcesz w niej zamieścić. Wpisywanie kreatywności czy komunikatywności jest bardzo szablonowe i nie pomoże Ci wyróżnić się spośród innych kandydatów. Nie znaczy to, że te umiejętności są niepotrzebne. Ważny jest sposób opisywania umiejętności. Kompetencji miękkich (interpersonalnych) nie wymieniaj po kolei, ale opisz je za pomocą przykładów z Twojej pracy, np.:
Kreatywność - wprowadziłam zmiany w strategii marketingowej jednego z klientów, co poskutkowało wzrostem sprzedaży jego produktów o 15%
Jeśli chcesz zawrzeć w dokumentach umiejętności, które można rozłożyć na mniejsze czynniki, zrób to - nazwij je precyzyjnie np.
Umiejętności komunikacyjne możesz rozbić na takie umiejętności jak: łatwość nawiązywania kontaktów, umiejętność negocjacji lub mediacji, wyrażanie opinii, dawanie feedbacku itp.
Jest to ważne, ponieważ dokładniej wskazuje Twoje mocne strony oraz pokazuje Twoją znajomość siebie.
W znajomości języków obcych
Choć informacje o językach są częścią sekcji opisującej umiejętności, wyróżniłam je tutaj. Dlaczego? Ponieważ aktualnie znajomość języków obcych jest bardzo ważna w pracy, szczególnie w firmach międzynarodowych. Możemy mieć pokusę, by wpisać tam wszystkie języki, których kiedykolwiek się uczyliśmy. Jednak nie zawsze jest to dobry pomysł, bo, tak jak poprzednie informacje, może zamazać najważniejsze umiejętności w tym zakresie.
Zazwyczaj warto wpisać do CV języki, które znasz na tyle, by używać ich w pracy (te, które są wymagane w ogłoszeniu lub mogą być dodatkowym atutem). Moim zdaniem, możesz też zawrzeć te, których się uczysz i po osiągnięciu pewnego poziomu będziesz mógł/mogła wykorzystać je w wykonywaniu swoich obowiązków (szczególnie jeśli firma oferuje kursy językowe dla pracowników).
Choć także tu mamy wyjątki - jeśli aplikujesz do międzynarodowej firmy i chcesz rozwijać swoje umiejętności mówienia w danym języku - wpisz go. Może być to atut przy pracy na różnych rynkach, ponieważ osoba, która już opanowała podstawy języka będzie miała krótszą drogę, by sprawnie posługiwać się nim w przyszłości. Zatem ma większe szanse na zostanie wybraną do zespołu, który pracuje zarówno w języku np. angielskim jak i w tym drugim, słabiej opanowanym przez kandydata.
Nie wiesz, czy dana informacja powinna się znaleźć w Twoim życiorysie?
Zapytaj siebie, czy jest ona konieczna do przedstawienia Ciebie jako pracownika, Twoich dokonań zawodowych lub umiejętności. Jeśli nie, to nie ma potrzeby jej umieszczać w dokumentach aplikacyjnych.
Błędy w CV
"Ściana tekstu"
Najpierw graficzna strona życiorysu. Brak odpowiedniego układu tekstu oraz wyróżnień najważniejszych informacji może mocno zmniejszyć Twoje szanse w procesie rekrutacyjnym, ponieważ Twoje umiejętności i doświadczenie mogą zwyczajnie zostać niezauważone. Życiorys jest Twoją wizytówką, więc dokument w takiej postaci może się też przyczynić do negatywnej oceny Ciebie jako profesjonalisty. Wskazówki i przydatne linki o tym jak może wyglądać profesjonalne CV tutaj.
Nieprofesjonalny adres email
W danych kontaktowych adres email jest aktualnie niezbędny. Jeśli jest np. tak, że masz pocztę email od lat i adres zawiera Twoje przezwisko albo jest w jakikolwiek inny sposób nieprofesjonalny, to polecam Ci założenie oddzielnego konta do celów zawodowych. Jego adres powinien zawierać Twoje imię lub inicjał oraz nazwisko. Niby jest to drobiazg, ale także kształtuje Twój wizerunek w świadomości pracodawcy.
Tajemnice firmowe poprzednich pracodawców
Opisując swoje dokonania zawodowe lub podając przykłady sytuacji w których wykorzystałeś/aś swoje umiejętności uważaj, by nie zdradzać danych objętych tajemnicą firmy. Jeśli chcesz wiedzieć o tym więcej zajrzyj tutaj i tutaj.
Koloryzowanie i kłamstwo
Zdecydowana większość pracodawców deklaruje, że sprawdza informacje zawarte w CV kandydatów lub zamierza to robić. Zatem "podciąganie" swojego życiorysu jest często bardzo nieopłacalnym zabiegiem, ponieważ może przekreślić Twoje szanse na zatrudnienie.
Jakie są najczęstsze "ulepszenia" w CV i dlaczego warto ich unikać?
Zawyżenie poziomu znajomości języka obcego - to kłamstwo może mieć bardzo krótkie nogi, ponieważ wyjdzie już na etapie rozmowy kwalifikacyjnej - jeśli dany język jest wymagany w pracy możesz być prawie pewien/pewna, że rekruter przeprowadzi część rozmowy z Tobą właśnie w tym języku.
Zmyślanie obowiązków z poprzedniego miejsca pracy i zainteresowań - niestety, nie jest to dobry pomysł, bo wystarczy, że rekruter dokładnie wypyta Cię o te informacje i może się okazać, że nie będziesz w stanie dokładnie ich opisać i przedstawić przykładów swoich działań. To samo z zainteresowaniami - jeśli trafisz na osobę, która ma podobne pasje do wpisanych przez Ciebie, szybko się zorientuje, że nie wiesz o nich dostatecznie dużo. A jeśli nie zostanie to odkryte w czasie rekrutacji, to już w pracy możesz mieć problem, kiedy zostaniesz poproszony o wypełnienie właśnie tych zadań, w których rzekomo jesteś doświadczony/a.
Zmyślanie umiejętności - bardzo ważne jest popieranie swoich umiejętności wpisanych w CV przykładami z Twojego doświadczenia lub certyfikatami. Jeśli tego nie zrobisz, wymienione umiejętności mogą zostać potraktowane jako wpisane po to, by "lepiej wypaść" i niemające wiele wspólnego z rzeczywistością. Dodatkowo, wiele z nich może zostać sprawdzonych przez zadania do wykonania już na wczesnym etapie rekrutacji.
Wydłużanie stażu pracy - na danym stanowisku. Jeśli np. określisz tylko lata, w których byłeś/byłaś zatrudniona, żeby "lepiej to wyglądało", to wiedz, że ten brak precyzji w podaniu długości zatrudnienia często budzi nieufność u rekruterów. Może też zostać zweryfikowany poprzez sprawdzenie dokumentów - umowy o pracę lub świadectwa pracy.
Fałszywe wykształcenie - to chyba najcięższe kłamstwo w CV. Jeśli poprzesz je sfałszowanymi dokumentami to popełniasz przestępstwo, więc zdecydowanie nie warto tego próbować.
Pamiętaj, że nawet jeśli nie posiadasz jakiejś umiejętności wymaganej w danej pracy to Cię nie skreśla - możesz ją nadrobić innymi kompetencjami. Dlatego nie warto "upiększać" swojego CV, tylko postawić na autentyczność - ona może być dla pracodawcy o wiele cenniejsza niż kurs czy szkolenie.
Konsekwencje kłamstw w CV
Przede wszystkim, konsekwencją koloryzowania swojego CV może być utrata szansy na zatrudnienie. Do tego, informacja o tym, że umieściłeś/aś w życiorysie nieprawdziwe informacje, może roznieść się po branży, utrudniając Ci znalezienie pracy także w innych firmach.
Jednak to nie koniec konsekwencji. Jak podaje portal Livecareer w swoim artykule:
Wpisanie do życiorysu np. kompetencji lub tytułów, których nie posiadasz, to wykroczenie. Kiedy nakłamałeś w gotowym CV, zostałeś zatrudniony i przyłapany na kłamstwie, grozi Ci kara grzywny do 1000 zł lub nagana. Pracodawca może także domagać się od Ciebie rekompensaty.
Dołączenie do życiorysu sfałszowanych dokumentów, np. o ukończeniu studiów lub świadectwa pracy, to już przestępstwo. Za tego typu fałszerstwo grozi pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat. A w przypadku czynu mniejszej wagi (np. kiedy dokument ma małe znaczenie w obrocie prawnym lub też następstwa poświadczenia nieprawdy są niewielkie) — grzywna, ograniczenie lub pozbawienie wolności do 2 lat.
Zatem - czy naprawdę warto tak ryzykować?
"Grząskie" tematy w CV
Nieukończone studia
Czy warto je zawrzeć w CV? Uważam, że tak, ponieważ uczysz się czegoś nowego w czasie studiów, nawet jeśli ostatecznie ich nie ukończyłeś/aś. Do tego "zapełniasz" puste miejsca w Twoim życiorysie, które bez tego mogłyby wzbudzać nieufność rekrutującego względem Ciebie i Twojej wiarygodności.
Jedyny warunek jest taki - wpisuj studia na których byłeś/aś przynajmniej rok - półtorej. Krótsze lepiej pomiń, ponieważ mogą one w oczach rekrutera przedstawiać Cię jako osobę niezdecydowaną lub niewytrwałą. Podobną sytuację mamy wtedy, gdy szukałeś/aś swojej drogi i zacząłeś/aś jedne studia, by po semestrze czy dwóch zmienić je na bardziej odpowiednie - wtedy opisz tylko te, które ukończyłeś/aś. Mogło się też zdarzyć, że skończyłeś/aś studia, ale nie obroniłeś/aś pracy - tego nie musisz zawierać w CV. Opisując nieukończone studia wystarczy podać nazwę uczelni oraz daty rozpoczęcia i zakończenia nauki - rekruter sam zorientuje się, że są inne niż wymagane do zdobycia tytułu na danym kierunku.
Wiedz, że w czasie rozmowy kwalifikacyjnej może zapytać o powód przerwania nauki - wtedy nie bój się mówić o sytuacjach losowych czy odkryciu, że inna ścieżka zawodowa jest dla Ciebie lepsza. Dodaj też, jakie umiejętności zdobyłeś/aś w czasie studiów. Może były to studia uczące gałęzi wiedzy przydatnej na stanowisku, na które aplikujesz? A może udzielałeś/aś się w samorządzie czy innej organizacji naukowej lub studenckiej? To wszystko może być Twoim atutem w czasie starania się o pracę. Ważne: dla poświadczenia, że studiowałeś/aś, możesz zabrać ze sobą na rozmowę indeks, legitymację albo umowę z uczelnią.
Jest jeszcze jeden ważny przypadek, w którym lepiej nie wpisuj przerwanych studiów do życiorysu - gdy kilka razy pod rząd zmieniałeś/aś studia, ale żadnego z nie kierunków nie skończyłeś/aś. To może podsuwać rekruterowi myśli o Twojej nieodpowiedzialności, brak planu na siebie czy w inny sposób działać na Twoją niekorzyść. Jeśli miałeś/aś w tym czasie inne doświadczenia zawodowe (praca, wolontariaty) to zapełnij nimi tę lukę w CV.
Praca "na czarno"
Jeśli umiejętności w nie zdobyte mogą być przydatne w Twoich dokumentach aplikacyjnych to wpisz ją. Wystarczy, że wpiszesz datę rozpoczęcia i zakończenia pracy, stanowisko, miejsce pracy i zakres obowiązków. Jeśli rekruter zapyta o tę część Twojego doświadczenia, szczerze powiedz, że nie pracowałeś/aś na podstawie umowy, ale skup się na korzyściach (doświadczeniu, kompetencjach), jakie w niej posiadłeś i szczegółowo je opisz. Osoba rekrutująca będzie w stanie zweryfikować prawdziwość Twoich słów.
Źródła:
Comments